poniedziałek, 30 lipca 2012

Nasze cudowne drugie wakacje

Jestem, już jestem! Ależ się stęskniłam!
Sądziłam, że będę mogła być z wami stale "na łączach", jednak okazało się, że internet który był przewidziany w naszym pensjonacie, owszem występował, jednak tylko miejscowo. Oznacza to, że w pokoju - nie było szans. Szanse były w holu, jednak po pierwszej mej sesji pisarskiej w ciemnym korytarzu i bardzo niedogodnych warunkach dla mej zacnej pupy, zapał mój zgasł.

No a do tego, przyznam się Wam w sposób próżny całkowicie, że wyjazd był wyjątkowo przyjemny, a wieczory bardzo niebywale, hmmm... małżeńskie, więc żal było czasu nawet na tę moją pasję blogową.

Jednak teraz szybciutko postaram się wszystko ponadrabiać. Dzisiaj zacznę od fotorelacji, bo to chyba najciekawsze  ;-)

Ale jeszcze oto dogodny podkład muzyczny




I zaczynamy ;-)














Taty niestety brak, bo nie było czwartego do pstrykania ;-)



37 komentarzy:

  1. Ale radosnie!
    Cudownie Ci w tych warkoczykach!!!
    Witamy!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia! Super, że wyjazd się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak widać wyjazd się udał w 100%
    Tata nadaje się na profesjonalnego fotografa! Piękne fotki!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia i super fryzurka nowa!

    OdpowiedzUsuń
  5. aaa jakie fajne warkoczyki! i Natan jaki śliczny! pozdr x

    OdpowiedzUsuń
  6. pieknotki:) usciski widze ze urlop sie udał:) zazdraszczam, bo ja w tym roku bez;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie mi przykro, mam nadzieję że w przyszłym roku wszystko nadrobicie;-)

      Usuń
  7. 1. wyglądasz pięknie! czadowe warkoczyki, opalenizna przeprzeprze i ta figurka oszałamiająca!
    2. wieczory małżeńskie mmmmmm....
    3. strasznie fajne macie te polarowe wdzianka - to szyte? bo to chyba ten sam materiał Ty i Szu?
    4. tęsknie :) czekam na propozycję weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. I Ty wyglądasz pięknie moja droga, zatem jest nas już dwie;-P
      2. Wieczory...ehhhhh, co ja Ci tu będę;-P

      Usuń
    2. Aaaaaaj pospieszyłam się. Jeszcze:
      3. Wdzianka, to mój sweterek z kaszmiru typu nietoperz z wąskimi dłuuuugimi rękawami, a Szuszu ma bluzę H&M-u z lumpiku, którą pokochałam dozgonnie;-)
      4.Tęsknię i ja, bardzo, bardzo. weekend będzie!Musi być!Po 18-tym, już na bank!Poznań będzie nasz!

      Usuń
  8. piękne zdjęcia :) Świetna fryzura (macierzyństwo to czas kiedy można pozwolić sobie na niebywały luz - cudownie po prostu). Mały rośnie jak na drożdżach, super z niego facet :) No i dobrze, ze już jesteście :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana. To prawda, że macierzyństwo na wiele pozwala, ale ja tam zamierzam już zostać w stanie takiegoż wyluzowania;-P Macierzyństwo to jedynie początek;-)

      Usuń
  9. Ale swietnie wygladasz!I chociaz na wakacjach skupiam uwage na moich chlopakach jeszcze bardziej to gdybym Cie minela na deptaku, nad tym morzem, to z myslami:
    - Ale ladniutka, wesola mama i jaka ma figure!Dlaczego ja takiej nie mam?!To juz prawie osiem miesiecy po narodzinach Kluski?!
    Od dzis nic nie jem!;)Super zdjecia i suuuuuper Synus:)MK+J

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci moja droga za te wszystkie mile słowa:-)

      A jeśli chodzi o dobrą formę to, polecam -
      - 0 węglowodanów;
      - duuuuużo nabiału i warzyw
      - smażenie zamień na gotowanie i pieczenie
      - fitnes!!!!Oł jeeeee;-P

      Usuń
  10. Jesteście cudowni obydwoje ! Mama ślicznie opalona, figura cudowna (oh god, biorę się za odchudzanie chyba), jak ja chciałabym mieć takie wakacje, może kiedyś.

    Oczy Twojego syna <3, zakochałam się ;)

    Zacznę wpadać tu częściej.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaaaardzo dziękuję za przemiłe słowa:-)
      I żadne odchudzanie, tylko recepta j.w. :-)
      Ściskam cieplutko!

      Usuń
  11. Jesteś piękna, przepiękna, serio. A Natan - no cóż, piękny po mamie :) Oglądam zdjęcia i napatrzeć się nie mogę, ehh ...

    Pozdrawiam, MDS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejejej dziękuję!Strasznie mi miło słyszeć takie ciepłe słowa. Szkoda tylko, że nie wiem komu dziękuję;-P

      Usuń
  12. oj kobieto wpedzasz nas w kompleksy...;) A tak serio to super wygladacie!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jesu....ja wy zajebiście wyglądacie;)) a zwłaszcza ty z tymi warkoczykami super;) jak nastolatka;) nie mogłam się na te wasze foty napatrzeć;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warkocze polecam! Na lato super sprawa. Myjesz rzadziej, nie musisz suszyć, prostować, ani czesać. Żyć nie umierać!;-)Całusy!

      Usuń
  14. Aaale super:D A u nas za oknem deszcz:/

    ps.pasują Ci warkoczyki:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łojeju, mam nadzieję że deszcz tylko chwilowy. Dużo słoneczka życzę!

      Usuń
  15. od początku uważałam, że jesteś śliczna! no a w tych warkoczykach już bosko! chociaż one chyba nie robią różnicy... masz gantastyczną linie brwi!!!!! jesteś taka.... mmmm. do zjedzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Julciu bardzo. Komlementy tym bardziej cenne, że to ja Twoją fanką jestem;-)

      Usuń
  16. Ach!!! Wyglądasz PRZEPIĘKNIE!!! A najbardziej to figury Ci zazdroszczę i już wiem, że po kolejnym karmieniu (o ile będzie mi dane) biorę się za siebie! Tak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty masz teraz kochana najpiękniejszą figurę na świecie!!!;-P Ja marzę o tych krągłościach w dzień i w nocy...

      Usuń
  17. Aaaaaale piękne nogi!!! :-D
    Wybacz, ale jakoś najbardziej rzuciły mi się w oczy.
    My w tym roku spróbujemy się przebić z Młodym do Chorwacji, będziemy jechać w nocy, mam nadzieję że jakoś to będzie ;-)
    Pozdrawiam serdecznie,
    A.
    http://zyciejakwmadrycie.pinger.pl/

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.