Obrazek.
Ona - kamelowy, wełniany płaszcz.
Krótko ostrzyżone włosy.
Modnie.
Kapelusz.
Przez ramię przerzucony nonszalancko szal. I z siedemdziesiąt kilka lat.
On - ciemny, elegancki płaszcz.
Krótko ostrzyżone włosy.
Na jeża.
Białe.
Są zawsze.
Co tydzień.
W pierwszych ławkach.
„Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: Pokój wam zostawiam...
Prosimy Cię...
Na grzechy nasze, lecz na wiarę...
I zgodnie z Twoją wolą...
Go pokojem i doprowadź...”.
- Pokój Pański niech zawsze będzie z wami.
- I z duchem Twoim.
- Przekażcie sobie znak pokoju.
Zwrócili się ku sobie.
Ona objęła jego twarz dłońmi.
On objął jej ramiona.
Spojrzeli sobie w oczy.
- Pokój z Tobą...
Pocałowali się. Bardzo dyskretnie.
Potem życzyli pokoju wszystkim dookoła...
Cudowne i wymarzone :)
OdpowiedzUsuńJa tak mam - zawsze na znak pokoju Mąż całuje mnie w policzek i mówi "Kocham Cię" :)
OdpowiedzUsuńCudnie. Zazdraszczam bardzo...Ja w kościółku sama;-(
Usuńi takie chwile watro w pamięci sobie odnotować...
OdpowiedzUsuńStrasznie wzruszające...
UsuńO matko!!! Cudowna historia !!!! Z kategorii moich ulubionych !
OdpowiedzUsuńJak Ty piszesz Marta cudownie:)
Dziękuję Ci kochana!
UsuńA jak Ty cudnie piszesz...;-)
Marzę o takiej starości z lubym moim...
OdpowiedzUsuńMarzę i ja...Mocno.
Usuńtak...moi dziadkowie prawie 50 lat razem żyli, a teraz? małżeństwa takie nietrwałe. czytałam gdzieś: jak państwo to zrobili, że tyle lat razem? poznaliśmy się, kiedy jeszcze wszystko się naprawiało.i to jest fakt; teraz się popsuje- zamienię na nowe, lepsze... ech.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Zgadzam się z Tobą. Straszny ten dzisiejszy świat. Wszelkie wartości wyparł pieniądz;-(
UsuńSmutne...
mój komentarz chyba się nie wpisał, szkoda... pisałam, że moi dziadkowie prawie 50 lat razem przeżyli, a teraz małżeństwa takie nietrwałe. ja też marzę, że, aż nas śmierć nie rozłączy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, i zapraszam do siebie.
:)
OdpowiedzUsuń;-*
Usuń