poniedziałek, 30 września 2013

Baby Szafing - relacja.

Wczoraj było mi dane kolejny raz uczestniczyć w Baby Szafingu ;-)
Niestety tym razem jedyne, co udało mi się zdobyć, to kilka poniższych zdjęć...
Buszujących mam było mnóstwo. Tłumy całe. I dzieci i tatusiów też.
Wystawiających około setki.
Ja sama z synciem, który choć początkowo wykazywał się ogromną cierpliwością, z czasem jak na prawdziwego faceta przystało, jęczeć począł.
A do tego rozmiaru chłopięcego 92, w stertach różowych falbanek, dość mało...
No nie udało się;-(
Ale przynajmniej refleksja zdobyta, że aby szperanie owocne było należy:
1. Wybrać się samotnie, ewentualnie wziąć pod pachę  koleżankę.
2. Wyczyścić myśli i oddać się bezwzględnie szperaniu.
3. Pytać każdą osobę wystawiającą, czy posiada coś w poszukiwanym rozmiarze.
4. Przyjechać ciut później, gdy największe tłumy już przejdą .

Jeśli będziecie miały okazję, to szczerze polecam.
A poniżej kilka zdjęć dla tych, którym ciężko sobie owo szafowanie wyobrazić;-*


















24 komentarze:

  1. o widzę, kilka perełek, a jak z cenami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny były na prawdę fajne i zawsze można się potargować;-)

      Usuń
  2. wow! ile ciuszków! oszalałabym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj tak...Myślę, że przy następnej akcji, dobrym pomysłem będzie odwiedzenie koleżanki w Zielonce;-)

      Usuń
  3. Ja mam chłopięce na 92/98 jesień- zima. I wystawiałam się tam, widocznie nie zawitała Pani :) proszę się odezwać na hevia@o2.pl lub facebook Bogusia Mićko Sprzedaję ciuszki taniusio, symbolicznie i w dobrym stanie. Pozdraiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaluje bardzo ze nie udalo mi sie dotrzec

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna taka akcja! Chetnie bym sama skorzystala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy sprawdzić, czy w Twoim mieście nie ma takiej...No i zawsze można samemu zorganizować;-)

      Usuń
  6. Ceny przystępne, zgadzam się jednak z autorką znaleźć ciuszki nawet w rozmiarze 80-86-92 dla chłopca w stercie dziewczęcych falbanek było cięzko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze się wybieram i wiecznie coś mi wypada. Mam nadzieję, że następnym razem wreszcie dotrę! Podziwiam dziewczyny, za kawał dobrej roboty. Akcja na dużą skalę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia:) chętnych zapraszam tu http://tablica.pl/oferta/cieple-buciki-kapcie-12-18m-ID3M13z.html, zostało jeszcze co nieco ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Albo być punkt 11 żeby był większy wybór. Po 13 zrobiło się pusto, ale na pewno już było dużo mniej ciuszków, zabawek:) Pozdrawiam /wystawca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale ostatnim razem byłam przed samą 13 i wyniosłam torbę całą;-) Ciuszki przeglądało się w spokoju a i ceny były jeszcze niższe;-)

      Usuń
  10. Witam, sama wystawiałam i osobiście nie zgodzę się z p-ktem. 4 :) mase koleżanek, które do mnie podchodziły, żaliły się że upatrzyły sobie jakiś ciuszek, na chwilę odeszły i jak wróciły już go nie było. Sprzedające same mówiły, że perełki schodziły w ciągu pierwszych 30 min :) Co do dzieci się zgodzę - za tłoczno, za duszno, za ciasno :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam ciepło i dziękuję za nominację;-*
    Ale nie biorę udziału w takich zabawach...Z założenia...

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że w moim mieście nie ma takich akcji sprzedażowych :(

    zapraszam do siebie
    http://zakreconamoniq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.