poniedziałek, 9 czerwca 2014

Gdzie jest Matka?

Gdzie jest Matka?
Na swoim miejscu.
Na reszcie.
Na miejscu Matki dwadzieścia cztery godziny na dobę.
I cieszy się, pluska i tapla w macierzyństwie nie zmąconym pracą, praniem, sprzątaniem i innymi duperelami, które stale włażą jej na głowę, przywołują z każdego kąta i powodują silny wyrzut sumienia.
Bo przecież Matka matką chce być jeno.
Tak jej najlepiej.
I dziecku najlepiej prawdopodobnie też...

Wyjechaliśmy.
Porzuciliśmy życie swoje.
Codzienność.
Wyjechaliśmy pożyć.
Bez pośpiechu.
Bez stałego szybciej! szybciej!szybciej!
Nie teraz!
Za chwilę!
Musimy już iść!
Bo mamusia do pracy...

Wyjechaliśmy pożyć.
Tulić się wtedy, gdy jest ochota, a nie czas ku temu.
Złapać kilka piegów na nosie.
Na rowerze pojeździć z dziecięciem w przyczepce zachwyconym.
Milion babek z piasku zrobić.
I zamek.
Sto zamków!
Kręcić się jak karuzela na plaży, by paść w końcu na piasek i rechotać na leżąco.
Być tylko dla siebie...














Body - H&M - sklep - 3 w cenie 2 ;-)
Spodenki - H&M- mój ulubiony S.H.
Sandałki - Mrugała - allegro




o

20 komentarzy:

  1. Anonimowy9 czerwca 2014 22:57

    A skąd ta boska sukienka mamy?:)
    Pozdrawiam, Iwona;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamuśka Martuśka10 czerwca 2014 20:58

      A ze straganu:-)Dosłownie :-D

      Usuń
    2. ZEZUZULLA12 czerwca 2014 12:18

      Daj mi ten stragan, daj!:D

      Usuń
    3. Mamuśka Martuśka12 czerwca 2014 22:08

      Emilka kupię Ci taką jak jeszcze będą i wyślę, jeśli będziesz chciała :-)

      Usuń
  2. Unknown10 czerwca 2014 06:51

    A ja chciałam zapytać skąd Twoje trampki bo kolor mają cudny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. surrealistka10 czerwca 2014 07:59

    No cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. ankaaa10 czerwca 2014 08:05

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. ankaaa10 czerwca 2014 08:06

    Twój syn wyrośnie na wspaniałego mężczyznę z wielkim sercem :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. my sons mum10 czerwca 2014 10:09

    Nasz też uwielbia jeździć przyczepką:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Paulina10 czerwca 2014 11:22

    Ale Nacio wyrósł!!! Wystrzelił w powietrze!!! Bosssski jest!!!!

    A w ogóle to...
    Śniłaś mi się dzisiaj... i tak od rana o Tobie myślę, że może jakbyście byli gdzieś blisko na wczasach to by się udało spotkać, PATRZE, a Wy akurat "wyjechani". Gdzie odpoczywacie? :-)

    PS. Zmienił się adres mojego bloga na: www.mamawikinga.blogspot.com

    Pozdrawiam Was cieplutko!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamuśka Martuśka10 czerwca 2014 21:03

      Ha ha ha;-) No to śmiesznie :-) Mam nadzieję, że to nie był koszmar:-)Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  8. lena10 czerwca 2014 15:58

    : ) polecasz jakies fajne miesjce nad morzem przyjazne dzieciom? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamuśka Martuśka10 czerwca 2014 21:06

    Bardzo polecam apartamenty Sun &Snow w Świnoujściu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Issi11 czerwca 2014 01:28

    Też bym tak chciała wyjechać - odpocząć i nie myśleć. No ale niestety, na moje wyjazdy przyjdzie jeszcze czas. Na razie pozostają nam spacerki do parku, nad rzeczkę i "posiedzenie" na kocykach. Miłego odpoczynku :)

    Pozdrawiam.
    http://cytrynkowy-swiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy11 czerwca 2014 14:57

    Nieśmiało przypominam, że "nareszcie" piszemy łącznie. Chyba że to jakiś celowy zabieg artystyczny? Pozdrawiam, Tomasz R.

    OdpowiedzUsuń
  12. ZEZUZULLA12 czerwca 2014 12:17

    Czyyyy aby to nie oczywiste, że wyglądasz zjawiskowo?:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mamuśka Martuśka12 czerwca 2014 22:05

    Kochana dziękuję Ci bardzo:-*Zjawiskowo to ja się czułam:-)Z wyglądem to bym się kłóciła :-P

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.