Tak jak obiecałam, moi kochani czytacze, dzisiaj rozstrzygnięcie mojego cukiereczka. Ze względu na olbrzymią ilość emocji, wybaczcie mi, ale powiem krótko zwięźle i na temat. Moja mała przeurocza maszyna losująca, po wyjściu gości, padła jak betka, więc losowania dokonać musiałam sama.
Zwycięzcą w moim stutysięcznym candy jest
Czarownica A.
Gratuluję! I proszę o maila z danymi do wysyłki ;-P
O kurde, jak nic nie wygrywałam to nic, a jak zaczęłam to dwa cukiery w krótkim czasie :D Dzięki :D :D :D
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratulacje !
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńNo cóż, dziękuję za zabawę :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie my, ale i tak serdecznie gratulujemy zwyciężczyni :))))
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana ;) http://matko-i-corko.blogspot.com/2012/03/kolejna-zabawa-blogowa.html
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuń