Przeczytałam wpis z 5 czerwca. "kim Ty będziesz...". pięknie napisane!! dodałabym jeszcze - aby był szczęśliwy i pewny siebie i tego czego chce.
takie myśli przebiegają mi przez głowę codziennie od ponad trzech lat. i ta jedna charakterystyczna - co zrobić żeby tego nie spieprzyć?? mam trzyletnią cudowną córeczkę i synka, który wkrótce skończy trzy miesiące i właśnie śpi w najlepsze uwiązany w chuście u mej szyi ;) macierzyństwo to dla mnie codzienne dylematy, trudne sytuacje które trzeba dziecku pomóc przejść. jak sięzachować?? jak postąpić w tej czy innej sytuacji?? żeby było to z korzyścią dla dzieciątka. jakie ma być w przyszłości moje dziecko?? mam kilka wizji, kilka pragnień. ale nie bardzo wiem. a nawet jak bym wymyśliła, co robić, żeby takie właśnie było?? codziennie mam mnóstwo dylematów w prostych sprawach, dotyczących głównie córeczki, bo synkowi na razie wystarczy przytulenie, nakarmienie itp. ja bym chciała, żeby była odważna, pewna siebie i pewna tego, co chce. żeby dążyła do realizacji marzeń i planów. żeby, cokolwiek wybierze, czuła się szczęśliwa. a przy okazji, żeby w tym wszystkim nie deptała ludzi dokoła, żeby była człowiekiem dobrym...
Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.
ha, ha, ha - usta ma debeściarskie!
OdpowiedzUsuńVinti - dzięki;-)Ależ Ty jesteś expresowa kobietka:-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z pierwszą tezą,
OdpowiedzUsuńa z druga zgodzę się za jakiś czas:D
Ależ całuśny on jest :)
OdpowiedzUsuńśliczny! no właśnie te usteczka:-)
OdpowiedzUsuńjaki krzywousty cudziak!
OdpowiedzUsuńKobiety będą za tymi usteczkami szalały :)
OdpowiedzUsuńwitaminkaa - zamierzam być jedyną kobietą mojego syna conajmniej do osiemnastki:-)
OdpowiedzUsuńAle przystojniak Wam rośnie ;-D
OdpowiedzUsuńMamuśka-Martuśka pisze...
OdpowiedzUsuńwitaminkaa - zamierzam być jedyną kobietą mojego syna conajmniej do osiemnastki:-)
Pomarzyć dobra rzecz :P
Hafija jako solidaryzująca matka moglabyś nie rozwiewać moich złudzeń...:-)
OdpowiedzUsuńCudowne to Twoje Baby!!!
OdpowiedzUsuńNie liczyłabym na maminy monopol do osiemnastki :))) Musisz już teraz zacząć trenować manewry odsuwające przyszłe kandydatki ;P
OdpowiedzUsuńMój dzieciak ma już narzeczoną, poza tym ja chcę żeby miał tabuny pięknych kobiet, a co!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wpis z 5 czerwca. "kim Ty będziesz...". pięknie napisane!! dodałabym jeszcze - aby był szczęśliwy i pewny siebie i tego czego chce.
OdpowiedzUsuńtakie myśli przebiegają mi przez głowę codziennie od ponad trzech lat. i ta jedna charakterystyczna - co zrobić żeby tego nie spieprzyć?? mam trzyletnią cudowną córeczkę i synka, który wkrótce skończy trzy miesiące i właśnie śpi w najlepsze uwiązany w chuście u mej szyi ;) macierzyństwo to dla mnie codzienne dylematy, trudne sytuacje które trzeba dziecku pomóc przejść. jak sięzachować?? jak postąpić w tej czy innej sytuacji?? żeby było to z korzyścią dla dzieciątka. jakie ma być w przyszłości moje dziecko?? mam kilka wizji, kilka pragnień. ale nie bardzo wiem. a nawet jak bym wymyśliła, co robić, żeby takie właśnie było?? codziennie mam mnóstwo dylematów w prostych sprawach, dotyczących głównie córeczki, bo synkowi na razie wystarczy przytulenie, nakarmienie itp. ja bym chciała, żeby była odważna, pewna siebie i pewna tego, co chce. żeby dążyła do realizacji marzeń i planów. żeby, cokolwiek wybierze, czuła się szczęśliwa. a przy okazji, żeby w tym wszystkim nie deptała ludzi dokoła, żeby była człowiekiem dobrym...
pozdrawiam!!!