środa, 2 listopada 2011

A teraz chwalić się będę!

W poniedziałek dostałam cudowny prezent od listonosza. A raczej od Niezłej Żony, hahaha. Zawartość dość pokaźnej  paczki -  cuuuuudowna. A najpiękniejsze - PUDEŁECZKO samodzielnie przez Niezłą wykonane. Książki przeciekawe;-) Były jeszcze inne niespodzianki. I list!!!! Na papierze!!!!
 Jednym słowem - wszystko SUPEROWE!

PIĘKNIE CI KOCHANA DZIĘKUJĘ!!!

Dajcie znać inne mamuśki, czy do Was też już wszystko dotarło ;-)

3 komentarze:

  1. A już zaczęłam się martwić czy paczka dojdzie... :) Cieszę się że sprawiłam taką radość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę że chyba moda na listy wraca :-) to miłe :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. tez dostałam już swój prezent, mój tez poleciał :)))
    uściski! mamo na obcasach ;)))

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.