W poniedziałek dostałam cudowny prezent od listonosza. A raczej od Niezłej Żony, hahaha. Zawartość dość pokaźnej paczki - cuuuuudowna. A najpiękniejsze - PUDEŁECZKO samodzielnie przez Niezłą wykonane. Książki przeciekawe;-) Były jeszcze inne niespodzianki. I list!!!! Na papierze!!!!
Jednym słowem - wszystko SUPEROWE!
PIĘKNIE CI KOCHANA DZIĘKUJĘ!!!
Dajcie znać inne mamuśki, czy do Was też już wszystko dotarło ;-)
A już zaczęłam się martwić czy paczka dojdzie... :) Cieszę się że sprawiłam taką radość :)
OdpowiedzUsuńwidzę że chyba moda na listy wraca :-) to miłe :-)
OdpowiedzUsuńtez dostałam już swój prezent, mój tez poleciał :)))
OdpowiedzUsuńuściski! mamo na obcasach ;)))