Kochane BABY przed nami ostatni dzień akcji z cyklu Samopomoc Babska. Podniosłam poprzeczkę, chcę, pragnę, muszę mieć tutaj 15 sztuk mam co brzuchole swe schowały!!! Wierzę, że damy radę, bo w zgranym teamie siła. Zatem pokażcie Baby, że jaja macie!!!
Zapraszam do obejrzenia na dole nowych brzuchatych człońkiń naszego babskiego ruchu.
Jako pierwsza zgłosiła się autorka bloga Be Happy, moja serdeczna koleżanka z bloga obok, mama pięciomiesiecznej przeuroczej Klaudusi, Róży ;-)
Brawo kochana i serdecznie dziękuję za solidarność!!!
Zaraz za nią zgłosiła się Agakry, autorka bloga http://niemamconasiebie.blogspot.com/, która od czasu przyjścia na świat swojego synka, zaserwowała na swoim blogu jakieś 23 tysiace różnych pociążowych stylizacji ;-) Pozwoliła mi sobie wybrać, z czym miałam oczywiście ogromny problem....Bo jakoś kurza noga żadna fotka nie chciała być gorsza od innej;-)
Zatem jak widać na załączonych obrazkach MOŻNA :-)
Czekam na kolejne odważne mamy, dzięki którym wspólnie udowodnimy, że nawet mając jeszcze pewne mankamenty pobrzuchowe:-), możemy świetnie wyglądać!!!
Uwaga dołączyła do nas trzecia mamcia -autorka bloga Mamcia nieidealna czyli Mama Julisiaczka.
Mnie osobiście kopara opadła i z jej powrotem na miejsce miałam poważne problemy. Zobaczcie oto jak można swój brzuchol schować skrzętnie ;-)
Brzuchola płaskiego gratulujemy!!!
Kolejną działaczką naszego Ruchu Samopocy Babskiej stała się moja kochana koleżanka Evelio, która jest mamą nie byle kogo, bo samego Astronauty i autorką bloga Z Astronautą Przez Świat. To, że jest autorką bloga, to od razu widać, ale że mamą?!Hmmmmm, przykro mi Evelio, ale nie bardzo:-)Farciara albo sprytna chowaczka;-)
Tak bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś kochana ;-)Strasznie budująca jest ta babska solidarność...
Anię z Zielonego Wzgórza, jako babę typową - sympatią wielką darzę i gorąco pozdrawiam!!!
A jest i z nami kolejna mamuśka nie-brzuchata. Do akcji dołączyła BigMomma, autorka bloga Big Momma's House, mama zawodowa od 2 miesięcy z 10-cioma, jak pisze jeszcze kilogramami nadwyżki pobrzuchowej. Ale to ściema musi być jakaś, bo nie wiem gdzie te 10 kilo mogło się ukryć . . .No chyba, że Big Momma kamuflażu we wojsku samym się nauczyła;-)Cała reszta zdjęć z pięknymi stylizacjami na blogu autorki. Ja wklejam próbki :
No i okazuje się, że jednak kobietki troszkę się ośmieliły, bo w końcu nasza galeria cuuuudnych mam rośnie. Z dnia na dzień - chciałoby się powiedzieć.
Właśnie dołącza do nas Maya, dzielna mama dwóch cuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudownych dziewczynek, która na swoim blogu W domowym zaciszu również opisała kilka sposobów na brzuchol pociążowy. Maya również do sprytnych kamuflatorek należy, co widać na załączonym obrazku ;-)
A swoją drogą, już dawno nie widziałam tak wdzięcznego zdjęcia z maluchem ;-)
A koszule takowe uwielbiam i ja ;-)
Ze względów technicznych związanych z naszym pobytem w szpitalu, ale również dlatego, że potrzebowałyście baby trochę czasu na ośmielenie postanowiłam przedłużyć akcję do 29 lipca. Kochana Zezullo robię to również ze względu na Ciebie kochana :-), dlatego proszę mi się ładnie z porodem szybciutko uwinąć i fik-mik to galerii zapraszamy ;-)
A Happy Power Mama niech się nie zastanawia, tylko zdjęcie pstryka i wkleja. Jak jajników solidarność to solidarność ;-)
Właśnie dołącza do nas ósma mama bez brzuchola. Mianowicie Mama Lemurka, autorka bloga Mój Cały Świat. Niby od niechcenia, niby w ogóle nie przywiązuje wagi, niby "zaakceptować trzeba", a tu proszę bardzo - po brzuchu ani śladu ;-) I o to właśnie chodzi ;-)
Jest i ona najbardziej odważna i harda mama z naszego grona, autorka bloga Z Głębi Duszy czyli witaaminkaa ;-) Wahała się wahała, aż wahać przestała i się odważyła. Czego się bała? Podobno (powtarzam podobno) brzuchol ma ogromny, 120-to centymetrowy, ale powiem szczerze, że na prawdę oczy moje wytężałam i wyobraźnię uruchamiałam, żeby dojrzeć. Nic z tego. Albo autorka z foto szopa skorzystała, albo ściemnia najzwyczajniej. O ściemę trudno witaaminkę posądzić, zatem jest jeszcze jedna opcja - sprytnie brzuchol swój schowała.
Witaamince gratulujemy;-)
Ale z pomocą przybyły jeszcze dwie baby, co by dycha naszemu gronu zacnemu strzeliła i uwaga - takim sposobem jest nas już 11!!! Zatem może tak do piętnastki dobijemy?Hę?
Wracając jednak do BAB naszych przedstawiam oto brzuchatą - niebrzuchatą autorkę bloga Chwile trudne ale wspaniałe, mamę co trojpak się zowie. Nie bez powodu z resztą, gdyż mama ta tróję dzieciąt powiła i to na raz prawie;-) Tym bardziej mamusi prze-dzielnej kamuflarzu świetnego gratulujemy;-) Bo jeden brzuchol ukryć to sztuka, ale taki jakby potrójny, to już w ogóle mistrzostwo świata. Zobaczcie z resztą same . . .
I choć mama to trójki całej, też brzuchol swój zakamuflowała wzorowo!!!
No i w końcu trzecia już dzisiaj mama tym razem podwójna - oaza, autorka bloga Zwyczajne Życie. I uwaga baby oaza zdradziła na swym blogu, że nie tylko kamufluje, ona poszła o krok dalej - ONA ĆWICZY!!!I smaruje. Tym bardziej dumne jesteśmy. Bo efekty widoczne na załączonym obrazku kuszą, aby równie dziarsko do pracy się zabrać ...
Akcja trwa! Jeszcze i Ty możesz zostać właścicielką nagrody - niespodzianki!
Postanowiłam równiez się przyłączyc
OdpowiedzUsuńhttp://lemurkowyswiat.blogspot.com/2011/07/sprytne-mamy-brzuchole-chowamy.html