czwartek, 1 marca 2012

"Ma-ma" i wszystko jasne.

Dziś jest Ten dzień.
Doczekałam się. A czekałam długo, oj długo...;-P
Od kilku dni słyszałam usilne próby mojego Syna, zmierzenia się z tym jakże trudnym dlań zadaniem.Takie nieśmiałe, ciche, nie do końca wyartykułowane.

Aż dzisiaj w końcu jest! Udało się! Do uszu moich dobiegł najcudowniejszy w świecie dźwięk, tak długo i z utęsknieniem wyczekiwany.
Najprostsze słowo w świecie - "Ma-ma" wypowiedziane tym głosikiem cieniutkim, cudownym, dziecięcym było niczym miód na me serce. . .Wynagrodzenie wszystkich trudów matczynych...

No a teraz "Ma-ma" chce więcej!


16 komentarzy:

  1. GRATULUJEMY! :) Wspaniale wyglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaale cudownie wyglądacie! kamizela bomba! oczywiście Gratulacje z powodu tak doniosłej chwili!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super :) Teraz to już tylko "Mama" i "Mama" będzie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. no no no... gratulujemy :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje.Pamiętam jak Nikoś powiedział"ma-ma"...ale wtedy płakałam ze szczęścia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudownie prawda? I jak to wspaniale widzieć Was tak bardzo szczęśliwych!:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje!to piekna chwila! Chcesz jeszcze wiecej?
    hm...mysle, ze tylko " mama kocham Cie" sprawi Ci wiecej radosci;)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękni jesteście, i tacy optymistyczni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale Gratuluję to tylko czekać na kolejne słówka, wyrażenia i pełne zdania :D

    OdpowiedzUsuń
  10. brawo! cudownie to usłyszeć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudownie- gratuluję!!!!! Ależ to musi być pięknie. Ja też czekam na to słowo, ale jeszcze trochę poczekam, bo moja Ania jest młodsza!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja tez czaekalam z niecierpliwoscia i codziennie wyraznie powtarzalam az wreszcie padlo! :) cudowne!!

    OdpowiedzUsuń
  13. MA-MA jest jak plaster miodu na nasze utrudzone czasem obłocone mamowanie...po tym słowie napełnia się zbiornik energii na FULL a boczną rurką ubywają złe chwile...u nas " ma-ma" padło chwiiiiiiiilę temu...teraz pełni napięcia czekamy na TA-TA :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też pamiętam pierwsze "mama" moich córek :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.