czwartek, 19 maja 2011

Cena...

Czat z koleżanką, która niedługo wyda na świat swoją córeczkę:
- Marcia mogę Ci zadać osobiste pytanie?
- Jasne :-)
- Zrobiły Ci się po ciąży rozstępy na brzuchu?
- Na brzuchu nie, ale tyłek - masakra! A taki fajny tyłek miałam. . . :-)
- Mnie już zaczęły pojawiać się na brzuchu i załamałam się na początku. Teraz staram się z nimi pogodzić.
- Kurcze, ale pocieszę Cię, że tyłek to pikuś. . .Cipka to dopiero dramat.
- Ale jak?
- Ano tak! Studnia bez dna !:-)Ha, ha, ha.
- Hi, hi, hi. Ale cipka podobno wraca do normy przez 6-12 miesięcy
- Ooooo, to mówisz, że jest jeszcze dla mnie jakaś szansa, ha ha ha.
- :-)
- Ale wiesz co? W nosie mam ten tyłek i tą cipkę też.
   Dzięki temu przecież mam mojego synka...






8 komentarzy:

  1. A ja z porodu wyszłam mniejsza niż byłam i cóż, mąż nie może się zmieścić i czekają mnie ćwiczenia w celu rozciągnięcia... nawet się śmiejemy, że teraz jestem znowu dziewicą :P haha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego to mnie nie dziwi, ta ekspresowa odpowiedź...:-)Hafija farciara jesteś po prostu ha ha ha.Z moją można bawić się w echo:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekspresowo bo Małżon wyprowadził ssaka na spacer, a ja miałam luz blues :P
    Czy ja wiem czy ja taka farciara jestem... miło w każdym razie nie jest :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha ha, każda coś ma ;). Pamiątka z dziewięciomiesięcznej podróży :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie ze o tych cipkach piszecie, łatwiej mi będzie zrozumieć różne dziwne zmiany po...

    OdpowiedzUsuń
  6. a tył był smarowany czy nie? bo w końcu brzuch się bardziej rozciąga a Twój wyszedł bez szwanku.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://xbigsisx.blogspot.com/2011/05/dziekuje-serdecznie-miss-weg-za.html

    hehe myślałam, że tylko ja jedna jestem nie do końca normalna! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy ma swojego bzika :))) ale powiem wam dziewczyny, że wasze blogi to kooopalnia wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.