poniedziałek, 27 stycznia 2014

Dresiarz w koszuli.

Kocham dzianiny.
Wszystkie.
Uwielbiam szare, melanżowe, bawełniane tzw. dresówki.
Wielbię szale, kominy, swetrzyska.
Najbardziej te szlachetne - z domieszką wełny, angory lub kaszmiru.
Są genialnie cieplutkie.
Kocham także koszule do dresiaków...
Sama też się tak noszę...
Dla niektórych ekstrawagancja.
Dla innych bezguście.
Dla mnie fajne przełamanie stylów.

Dzisiaj nie będzie nic nowego. Wszystko widzieliście już wcześniej, tylko, że w innym zestawieniu .

Zanim jednak przejdziecie do zdjęć, chciałam zachęcić Was, abyście odwiedzili blog mojej koleżanki.
Blog wyjątkowy.
O małym chłopczyku - Siemowicie...
Jego dzielna mama opisuje losy malucha, walcząc przy okazji o fundusze, na rehabilitację malucha...
Zerknijcie, proszę... http://naszsiemek.blogspot.com/


Zapraszam...
I ściskam cieplutko;-*














Przypominam, że powyższe zdjęcia są MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.
NIE ZEZWALAM NA ICH KOPIOWANIE.

Sweter - Next (30% wool;-);-)) - mój ulubiony sh.
komin - (mamy) Reserved - sklep
koszula - H&M- mój ulubiony sh.
spodnie - Zezuzulla - tutaj
kolanówy - calzedonia - FACTORY-Luboń
buty - ZARA- sklep


9 komentarzy:

  1. przyznam, że nigdy o takim połączeniu nie pomyślałam:) mi osobiście bardziej pasowałoby bez sweterka, ale wiadomo, rzecz gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne! Sweterek to mój faworyt ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zestawienie, elegancko i wygodnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo!
    A Nacio wygląda fantastycznie, jak zwykle!
    p.s. Jak Ty to robisz, że tak pięknie pozuje? U mnie większość zdjęć jest "ruszona"...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz, że uwielbiam juniora w tych podkolanówkach!? Mały mistrz :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie - świetne zestawienie! Podkolanówki i dresiaki górą no i śliczne zdjęcia Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny chłopiec :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.