piątek, 8 maja 2015

O wiciu gniazda i naszej wyprawce dla dzidziusia.

Ostatnio przyjaciółka, która doradzała mi sprawie świecących kulek, z uśmieszkiem zapytała w zasadzie twierdząco, czy wiję gniazdo.
Głupia no. O co z tym wiciem wszystkim chodzi.
Nieeee, ja tam niczego nie wiję.
A co ja kaczka? Albo przepiórka jaka?
Tak myślałam jeszcze przedwczoraj.
Dzisiaj, kiedy usiadłam i z dumą popatrzyłam na swoje mieszkanko - olśniło mnie.
Gotowe jest WSZYSTKO.
Kupione, rozłożone, poprane. Wypoczynek wyczyszczony. I dywan. Łóżeczko, wózek, fotelik do samochodu, huśtawka dla niemowlaczka, komoda pełna ubranek, walizka do szpitala spakowana i ubranka do odebrania dzidziusia też.
Ufffff.
Poczułam ulgę.
I uśmiechnęłam się do siebie - ty głupia babo, no uwiłaś, uwiłaś, bo instynktu zwyczajnie nie da się zagłuszyć.


















Jeśli coś się Wam spodobało, śmiało pytajcie - z przyjemnością podam namiary.



17 komentarzy:

  1. Kuleczki z mamissima? :)

    Są przecudowne, prawda?
    Mój synu miał okres, kiedy bał się spać po ciemku, wtedy właśnie włączaliśmy mu kuleczki i zasypiał w tempie ekspresowym. :)

    Julia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealne do przerywanych nocy z maluszkiem...Kupiłam je tutaj http://www.cottonballlights.pl/ , bo nigdzie indziej nie widziałam srebrnych.

      Usuń
    2. Fakt - srebrne prezentują się świetnie, aczkolwiek ja postawiłam na różowo-białe i niebiesko-białe. Dla każdego, coś innego. :D

      Julia.

      Usuń
    3. Mnie kolorystycznie chyba jednak lepiej pasują bardziej monotematyczne :-P

      Usuń
    4. Nie wytrzymalam i odgapilam :) Tylko ja w turkusach (dopieszczam sypialnie) ;)

      Usuń
    5. No i bardzo dobrze! Przyszły już? Są boskie!

      Usuń
  2. Doczekalam sie wpisu hihi :)Martuska a co przygotowalas synkowi do szpitala?Napisz jeszcze cosik o kosmetykach wyprawkowych.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do szpitala mam całą torbę, bo zupełnie nie wiedziałam jak będziemy maluszka ubierać. Z kosmetyków - minimum chemii, dlatego tylko - emolium emulsja do kąpieli i parafina ciekła z apteki do natłuszczania ciałka. Do pupci - sprawdzony sudocrem.

      Usuń
    2. Emolium ma już w swoim składzie parafinę. I to co mi powiedziała położna, sama parafina tańsza kilkanaście razy ma podobne zastosowanie ;) Z Sudocremem uważałabym, bo to bardzo silny krem (zawiera cynk), niestety stosowany w wielu domach zapobiegawczo, a powinien być używany tylko w przypadku odparzeń/poważnych problemów. U nas zaognił rany po odparzeniu i wylądował w koszu, pomógł Bepanthen, łagodniejszy, którego używamy także tylko w przypadku zaczerwienionej pupci, a nie przy każdym przewijaniu dziecka.

      Śliczne kolory wyprawkowe!

      Usuń
    3. To są preparatt polecone przez naszą fantastyczną położna. Przy Natanku sprawdziły się idealnie. W emolium przecież nie tylko parafina. Są też delikatne związki myjące. A z kolei sam emolient nie natluszczał w wystarczającym stopniu skóry maluszka. Sudocrem był do zadań specjalnych:-) Jednak dzięki temu, że zmienialiśmy pieluszkę przy KAŻDYM siusiu, używaliśmy go bardzo rzadko. Zapobiegawczo nie stosowałam nic. Nie było takiej potrzeby.

      Usuń
  3. Jak pięknie!! :D Teraz to można rodzić ;) Szkoda, że ja przy ostatnim dzidziusiu nie doczekałam do fazy wicia gniazda, może też bym miała tak pięknie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj i ja nie zdążyłam wszystkiego dopracować ostatnim razem.

      Usuń
  4. kaczki przepiórki i inne ptki wiją gniazda.....osobniki rodzaju ludzkiego piorą prasują ukladają ciuszki samce alfa czyli tatusiowie skręcają łózeczka ustawiają wózek wybierają fotelik....

    czy już można zacząć odliczanie?;))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne ubranka :) Ja jestem w trakcie wicia gniazdka dla mojego synka:) Jeszcze 10 tygodni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzie kupujesz ubranka?

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.