czwartek, 25 sierpnia 2016

Letnie wspomnienie.

W końcu.
W końcu udało mi się odhaczyć kolejną pozycję z niekończącej się listy "do zrobienia".
A w zasadzie, nawet dwie.
Przesiać zdjęcia i wybrać nasze najładniejsze, letnie wspomnienia.
Oraz odgruzować czterdzieści osiem koszyczków, pudełeczek i kosmetyczek w łazience.
Uffff...
Lepiej mi;-)





































4 komentarze:

  1. Hej.Zdjęcia piękne ☺ja mam pytanie o buty starszego? Nosi takie bo musi czy profilaktycznie ?jeżeli tak to podaj nazwę firmy i czy jesteś zadowolona ?Stała czytelniczka ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, przepiękne wspomnienia. Szkoda że Tata tak mało się uwidacznia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ananaski cudne, takie wakacyjne! aż znów chciałoby się lato...
    Zapraszam do mnie:) http://sylwiaidzieci2.blogspot.com/- rozkręcam się na nowo po awarii poprzedniego bloga

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.