wtorek, 26 lutego 2013

Skarpety.

Taaaak...
Dziewczynki uwielbiają buty mamy.
Ja sama - kochałam.
Pamiętam takie granatowe, na małym obcasiku.
Caaaałe wysadzane kolorowymi kamieniami były...
To były moje ulubione.

Dziecię me, pomijając miłość wrodzoną do maminych staników, które całkowicie przewidywalnie przecież, uwielbia od czasu do czasu wrzucić sobie na głowę, jako jej dezajnerskie nakrycie. Pomijając dolną partię maminej bielizny, którą równie chętnie zakłada wymiennie ze wspomnianymi biustonoszami, Syn mój ukochał sobie mamine SKARPETY.
Ale, ale!
Nie są to bynajmniej skarpety zwyczajne.
Synu upodobał sobie bowiem najbardziej "pojechane", jakie Matka posiada.
Dlaczego akurat te?
Dlaczego do tego stopnia, że postanowił spędzić w nich pół dnia, pod groźbą wycia ze spazmami?
Nie wiem...
Wyznam Wam, że poddałam się zupełnie niepedagogicznie.
Głównie jednak dlatego, że nie mogłam odmówić sobie tego chichrania pod nosem, za każdym razem, gdy na Syncia spoglądałam ;-)

Z resztą, zobaczcie sami:-P







13 komentarzy:

  1. aaaaaa skarpetki cudniaste :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. hahah ależ pocieszny słodziak!:)
    moja córa też uwielbia buty, nawet nie próbowała nigdy ich zaśliniać ani zjadać.. Po prostu przynosi je do pokoju i ogląda uważnie z każdej możliwej strony:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Synek kolorowa stopa:)Ależ cudnie mu w nich!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudne kolorki. Ładne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, ale komicznie wygląda, szczególnie na zdjęciu na którym leży spokojnie a stopy ma lekko rozrzucone na boki:D Ja też mam w zanadrzu takie skarpety, więc prawdopodobnie też za jakiś czas będę miała podobny ubaw:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie wygląda - mała kaczuszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. przeslodki maly mezczyzna, wyglada w tych skarpetkach jakby mial pletwy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. hahaha jaki on jest cudowny !!!!!!!!
    Super przystojny mały mężczyzna!!!!
    Mój Wiktor, swego czasu bardzo sobie upodobał Mai spódniczki, które wciągał na spodnie...hah,a

    OdpowiedzUsuń
  9. Padłam!:D
    Yyyyyy.....z tym nakładaniem bielizny na głowę to podobieństwo widzimy- rekord Julka to 23 pary stringów!:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie wygląda :))mały ma dobry gust ;) mam podobne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. piekne:) sama tez takie posiadam:)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.