czwartek, 2 października 2014

Potrzeba matką wynalazków.

Już jakiś czas temu Ewelina z Mifka Szafy pokazała u siebie zdjęcia swojego synka Kubusia w cudownej, miętowej czapce od Little Rose&Brothers. Zapragnęłam takiej dla Nacia, ale kiedy zobaczyłam kosmiczny wybór kolorystyczny - umarłam z niezdecydowania. W końcu otrzeźwiałam i postanowiłam, że tym razem będzie pistacjowa... Jaskrawa...
I byłaby...
Gdybym omyłkowo w zamówieniu nie wpisała innego kodu.
Musielibyście widzieć moją minę, gdy absolutnie zajarana, otworzyłam paczkę, a tam...
Grafit.
Popiel w zasadzie.
Czyli dokładnie najmniej kolorowa czapka, na jaką mogłam trafić.
Pozostało pocieszyć się, że zawsze mogła być jeszcze różowa...

Ale ten popiel, mimo pocieszenia, smutny był strasznie. Bury taki oraz przygnębiający...
I wtedy dyńg! Wpadłam na pomysł, że o pomoc poproszę Ewelinę!
Ona maluje na ubraniach na zamówienie. Możesz sobie zamówić motyw, kolor, ilość, wielkość...
Zamówiłam trzy gwiazdy miętowe.
Trzy gwiazdy, które sprawiły, że bura, najnudniejsza czapka na świecie stała się moja ulubioną.
Zobaczcie sami ;-)












Czapka - Little Rose & Brothers - tutaj
Gwiazdki - Mamuka - tutaj
Chusta - Lindex - mój ulubiony S.H.
Bluza - Zebralino - mój ulubiony S.H.
Spodnie - Deeper Jeans - mój ulubiony S.H.
Buty - Emel - allegro





5 komentarzy:

  1. Sliczne zdjecia, sliczna chusta i gwiazdki na niej, sliczny synunio:)pozdrawiam:)mk plus j

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł świetny, no i czapka wyszła niepowtarzalna jak Nacio :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ale i tak Nacio jest "the best" super, boski i tak dalej by można

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.