Jedziemy w góry. Jutro rano.
Gil pożegnany. Muszę przyznać, że tym razem poszło dość gładko. Homeo jak zwykle niezawodna.
Ale do gór.
Chciałam tylko podzielić się z Wami, że chyba się wyzwoliłam. Nieco. Z prześladującej manii przygotowań przedwyjazdowych.
Tym razem jest inaczej. Jest 22.39, a ja nie mam spakowanego nic. W głowie plan mam malusi "co mniej więcej zabrać" i tyle.
Zamiast właśnie szaleć, spisywać listy, zamartwiać się o czym jeszcze zapomniałam, czego jeszcze nie spakowałam...
Siedzę na tyłku, maluję paznokcie i piszę posta. I w nosie mam.
Ciekawa jestem tylko, jak to będzie jutro...
No dobra, to może chociaż ciuchy jakieś uszykuję;-P
Udanego wyjazdu :) Ubrania warto spakować - mogą się przydać ;)
OdpowiedzUsuńa co to jest tajemnicze homeo?
OdpowiedzUsuńkocham wyjazdy i jak tylko bedziemy zdrowi planujemy się ruszyć - ale pakowania nienawidzę. więc powodzenia, i spokoju :)
miłego wyjazdu!
zazdroszcze wam tych ciagłych wyjazdów :) u nas D. dopiero co podpisał umowe i nie ma szans na wyjazd ;/ wezcie mnie ze soba !! heh
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdy zycze !!!!
Udanego wyjazdu!! Wypoczywajcie i cieszcie się ostatnimi dniami ciepła:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHehe, ciekawa jestem jak wyglądał poranek ;) U mnie pewnie byłaby bieganina i nerwy ;) Udanego wyjazd. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńspoko, ja zaliczyłam dwa mega spontany wyjazdowe i na pierwszy nie spakowałam nawet szczoteczki do zębów i daliśmy radę. Kto by się przejmował pakowaniem? :)
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku w górach życzę. Możesz jeszcze przypomnieć czym te gile zwalczasz tzn.jaką homeopatią?
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku, bezstresowego wyjazdu, pakowania raz i z powrotem tez :)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem ciekawa co to za homo(wiem ze pisalas ale przypomnij prosze). Gdzie to mozna nabyc...apteka?). My walczymy i walczymy bezskutecznie- jedne sie skoncza to nastepne zaczynaja:(
OdpowiedzUsuńZakopane?Super macie:)Fajnego weekendu zycze:)
Bawcie się dobrze! I czekam na mnóstwo świeżutkich zdjęć Natana i jego cudnej Mamy! ;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja też tak mam?! Wbrew pozorom posiadanie dziecka ogranicza planowanie do minimum! Nie robi się więcej niż to konieczne :) Na bieżąco...
OdpowiedzUsuń