wtorek, 30 października 2012

Kombinezon poszukiwany.

Przez ostatnich kilka dni zwiedziłam większość sklepów dziecięcych w naszym mieście.
Bezowocnie.
Wnioski mam dwa: albo wszystkim producentom na mózg padło, bo zimowe kombinezony, które powinny zabezpieczać dzieciaki przed mrozami, produkują na kształt wiatrem podszytych wiatrówek. Albo to ze mną jest coś nie tak, nie w temacie jakoś jestem i nie wiem, że w tej "cieniźnie" jest jakaś filozofia ukryta i logika.

Tak czy inaczej zimnica straszna nadeszła, a przez brak odzienia odpowiedniego wydajność nasza spacerowa niestety znacznie spadła, bo kurtałka do obahutania  chłopca małego wydaje aktualnie się mało adekwatna.
Allegro przeryłam też w desperacji, choć tutaj pomacać się przecież nie da. Ale i tak nic w oko nie wpadłszy.
No i nagle objawienia doznałam, że może Wy mi podpowiecie. A może nawet ktoś ma z drugiej ręki do odsprzedania?
Czekam na linki i inne podpowiedniki.
Kombinezon chłopięcy w rozm. 80/86 poszukiwany;-)

24 komentarze:

  1. widzę, że mamy podobny problem garderobiany, ja poluję na alegro i na szczęście na Wita pasuje kombinezon z ubiegłego roku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet wylicytowałam coś dzisiaj "z braku laku", ale mistrzostwo świata to to nie jest.

      Usuń
  2. A Ty wiesz, że bardzo mądrze mi podpowiedziałaś;-)
    Też muszę wyszperać zeszłoroczny, może a nóż;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też poszukuję... Myślałam, ze w Biedronce będzie coś fajnego ale niestety kombinezony dziecięce nie dotarły do naszej biedronki :(

    OdpowiedzUsuń
  4. my też w zeszłorocznym Tchibo śmigamy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tchibo wymiata;-P Ja kupiłam Naciowi w tym roku komplecik - czapka z szaliczkiem z cieniutkiego polarku. Boski jest!Na kombinezony nie trafiłam...

      Usuń
  5. Ja na drugą zimę życia Piotra (czyli półtora roku miał wtedy) nie kupowałam już kombinezonu tylko ocieplane gacie na szelkach i kurtkę. Jakoś nie wyobrażałam sobie pakowania w kombinezon gościa, który wyrywa się na wszystkie strony, no i w przypadku wejścia do jakiegoś wnętrza też łatwiej - zdejmowałam kurtkę, zostawiałam spodnie. Pod te gacie albo zwykłe cienkie jeansy albo rajtki. Do tego kupiłam w C&A bodajże takie płócienne spodnie grubsze na podpince z polara były jak znalazł w cieplejsze, mniej mokre dni, a zamiast skarpetek podkolanówki (nie bałam się, że mu nogawki podjeżdżają jak siedzi w wózku)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie o taki komplecik dużo łatwiej, ale ja własnie chcę jednoczęściowy kombinezon, żeby mniej ubierania...Bo i tak ubieranie zimowe to mordęga.

      Kombinezon potrzebuję na długie spacery, na wycieczki autem (z i do) mamy kurtałkę, która daje radę;-P

      Usuń
    2. Wiesz, wbrew pozorom łatwiej i szybciej ubrać w dwuczęściowy niż jednoczęściowy. Zimą miałam dylemat. Czy ubierać dziecko najpierw i znosić ryk, że mu gorąco, czy najpierw siebie, a potem latać za nim po całym domu w zimowych buciorach brudząc podłogę. Mama kupiła wnukowi kombinezon jednoczęściowy. Z ubieraniem porażka. A tak to ubierałam młodemu spodnie, szalik i czapkę i zaganiałam na ganek, jemu nie było jeszcze aż tak gorąco więc czekał w miarę spokojnie, ubierałam siebie, a potem tylko buty kurtka i wio. No i w razie konieczności przewinięcia łatwiej. Można opuścić spodnie nie zdejmując kurtki, a przy kombinezonie trza dziecko całe rozebrać, dość karkołomne przy żywym srebrze ;-) Ja jestem zdania, ze jednoczęściowe kombinezony to tylko dla niechodzących niemowlaków.

      Usuń
  6. :) oj szkoda, ze wcześniej nie wspomniałaś. Ja się zeszłorocznych już pozbyłam (oddałam) a były w Nacia rozmiarze :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz w mothercare jest -20% na kurtki nie wiem jak wygladaja bo choroba nas znow dopadla zanim zdazylismy wybrac sie na zimowe zakupy. Ogolnie to chyba najwygodniejsza sprawa to spodnie na szelkach i do tego kurteczka. Widzialam w coccodrilo duzo jest wersji kolorystycznych, koszt kompletu ok 300 zl. Natomiast spodnie spoko sa w decathlonie na szelkach, nieprzemakalne wiec fajne na sanki. A buty zimowe swietne sa w ecco ale cena jak na buty na pare miesiecy dla mnie za duza bo 300 zl. Za to w Deichmanie elefanten bardzo mi sie podobaja i polecam, niestety na stope mojego 15 miesiecznego synka wszystkie sa za waskie wiec poszukiwania trwaja. Powodzenia! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw musiałoby być u nas mothercare...;-(
      W cocodrillo byłam, zakochałam się, ale droooooooooogoooooo.
      Butki Elefanten uwielbiam;-)

      Usuń
    2. Ja kupiłam z drugiej ręki dwa kombinezony Coccodrillo (jedno- i dwuczęściowy) i zmieściłam się w 250 zł. Kombinezony są w idealnym stanie. Mamy też dwie kurtki zimowe (z Reserved i Mothercare) i do tego spodnie nieprzemakalne H&M.

      Usuń
  8. Masz rację! Miałam dokładnie ten sam problem! Koniec końców kupiłam oddzielnie - takie kombinezonowe spodnie (nie wiem jaka jest ich nazwa ale wyglądają jak kombinezon bez rękawów, przy czym góra nie jest ocieplana), i do tego kurtkę. Stwierdziłam nawet, że to lepsze rozwiązanie bo jak wsadzam dziecko do auta to go rozbieram, więc wtedy wystarczy łatwo ściągalna :) kurtka-zimówka i zwykłe porty bawełniane. Wszystko w Reserved Kids.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja chcę jeszcze w tym roku kombinezon i już;-)
      U nas w reserved też cienizna...

      Usuń
  9. Kombinezon nie musi być mega gruby, żeby był ciepły.
    My nasza Małą ubieraliśmy w cienki kombinezonik od urodzenia, i żadna zima jej nie była straszna.
    Też kiedyś myślałam, że i kurtki zimowe muszą być grubaśne - otóż nie, jesli są dobrej jakości z porządnych materiałów, nie trzeba grubych warstw żeby grzało. :)))

    Obecnie mam do użytku i grube kombinezony, i te cieńsze, "lepsiejsze" i nieprzemakalne. :)

    na szczęście nie musiałam sama kupować :)

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że czasem cieniutka kurteczka może być bardzo ciepła. Sama mam taką puchówkę z Kapahla. Ultra cieńka i ultra ciepła.
      Ale to musi być coś na prawdę super, bo i naczej w takiej wiatrem podszytej - ziiimnica straszna.
      Na taką super jakościową z ekstra wypełnieniem - nie trafiłam.
      Te które przerobiłam w sklepach były po prostu byle jakie.

      Usuń
  10. ;-)
    Osobiście lubię firmę 5-10-15 ... ale nie lubię u nich kupować przez internet ... Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Stałam przed takim samym dylematem. Poszukałam, poczytałam, rozeznałam się... i polecam kombinezon fimy Tchibo :) Jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście mówię o kombinezonie 2częściowym (można z niego w sekunde zrobić jednoczęściowy, taki bajer:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czad!Ale bylam ostatnio i u nas śladu nie bylo po kombinezonach...

      Usuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.