piątek, 5 października 2012

Mucha z gatunku gustownych...

Nie wiem dlaczego tak się stało, ale stało się.
Nie udokumentowałam wesela mojej siostry.
A nie może tak przecież być, żeby synek mój, kiedyś jako ogromny przystojniak, czytający zapiski swej matki, nie natknął się na zdjęcia dokumentujące jego iście urokliwą osóbkę w swej pierwszej musze gustownej wysoce;-)

Bo gustowna jest, chyba nie zaprzeczycie...















PS. A muchę uszyła nam na zamówienie cud-miód zdolniacha, której również i inne rozbrajające prace znajdziecie TU ;-)
Polecam i głowę kładę;-)

19 komentarzy:

  1. ależ on pięknie wyglądał-słodycz!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie Synuś wyglądał!!!
    My juz tez mamy za sobą muchę - Synuś miał na chrzcie św. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. super mucha :) ja mojemu małemu na roczek szyłam :) no i fajne fotki. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na roczek z muchą się nie wyrobiłam, acz te była w planach.

      Usuń
  4. No pięknie, Synuś kochany, a Mamusia też niczego sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bosko wyglądał w tej muszce :)Prawdziwy facet :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super !!! Śliczny chłopczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądacie bombowo :) mucha świetna

    OdpowiedzUsuń
  8. Synek sliczny, mucha czad, a Twoja sukienka urocza :-)

    OdpowiedzUsuń

Ten blog jest moją własnością i to ja decyduję, co chcę na nim zamieszczać, dlatego Twój komentarz zostanie opublikowany, jeśli nie zawiera obraźliwych treści.